Wyjeżdżam :(
Wyjeżdżam na wieś i nie będzie rodzialiku przez max. dwa tygodnie.
Potem posty postaram się wstawiać codziennie.
Wasza Ranitakk
Blog zawieszony na czas nieokreślony. Jeśli jesteś ciekaw, wejdź, skomentuj, pokaż mi, że ktokolwiek tu bywa.
sobota, 25 lipca 2015
piątek, 24 lipca 2015
Prolog
Wszystkie imiona użyte w opowiadaniu nie są prawdziwe- chcę
zachować prawdziwe imiona w tajemnicy. Miłego czytania :)
Prolog
Pierwszego wrześniowego poranka obudziłam się przerażona, gdy uświadomiłam sobie, że jest
dziś rozpoczęcie roku w nowej szkole. Szybko zjadłam śniadanie, ale kiedy
zauważyłam, godzinę 6:00 uspokoiłam trochę nerwy. Umyłam się i ubrałam na
siebie białą, sięgającą do kolan sukienkę.
Do tego czarny sweter i również białe pantofle. Upięłam swoje długie,
proste włosy w kok. Potem spakowałam wszystkie rzeczy do dwóch walizek i poszłam przejrzeć się do lustra. Ujrzałam wysoką, lecz
drobną blondynkę o zielonych oczach. Rysy twarzy są wyraźne, które postarzają o
dwa, może trzy lata. Odeszłam od lustra i zdziwiona zobaczyłam rodziców i brata
gotowych. Karol jest do mnie w ogóle niepodobny. Jest dobrze zbudowanym,
wysokim brunetem o stalowych oczach. Jestem młodsza od niego o dwa lata,
chociaż tego nie widać. Chodzimy do innych szkół, choćby dlatego, że mamy
również różne zainteresowania.-Halo, Ewa, Ziemia do Ciebie! Otrząśnij się wreszcie z
rozmyślań! Jest w pół do ósmej, musimy jeszcze odwieść Karola do jego
szkoły.-przywróciła mnie mama do świata żywych. Podekscytowana trudno
zachowałam poważny wyraz twarzy. Mama wyraźnie się zasmuciła, że nie uradowała
mnie myśl o nowej szkole. Oj, mamo,
naprawdę tak słabo mnie znasz?-pomyślałam. Przynajmniej nie widać, że ledwo powstrzymuję się od wybuchnięcia
śmiechem.-Jedziemy? W końcu chciałabym być punktualna na rozpoczęciu.-
oznajmiłam obojętnym tonem. Rodzice dziwnie się na mnie popatrzyli, ale w końcu
pojechaliśmy.
czwartek, 23 lipca 2015
Od autorki
Ode mnie
Na początek
chciałabym prosić wszystkich czytelników o wyrozumiałość, bo to mój pierwszy
blog… Będzie on opowiadał o magii. Zresztą, nie ma
co tu dużo mówić, sami zobaczycie. Mam wielką nadzieję, że dobrze będzie Wam
się czytało :)
Ranitakk
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)